Arkadiusz Kucharski
Z festiwalem Fruń jestem od pierwszej edycji. Zajmowałem się w tym czasie najprzeróżniejszymi rzeczami: budową, gotowaniem, dojeniem kozy, naprawą pieca chlebowego i innymi zadaniami specjalnymi, które akurat były pilne. Obecnie pełnię rolę głównego kierownika budowy. Jestem też administratorem strony festiwalu i szalonym naukowcem, który w mrokach swojego podziemnego laboratorium próbuje zrobić mydełko z kasztanów, by w myśl ekologicznych założeń festiwalu nasze prysznice stały się neutralne dla środowiska. Wraz z moją żoną Marysią i przy wsparciu moralnym córki Elfiry budujemy dekoracje na terenie festiwalu. Będziemy też prowadzić stoisko – reprezentuje ono mnogość naszych zainteresowań: ziołolecznictwo i naturalne suplementy, rękodzieło, kuchnię wegańską, dredziarstwo i wiele innych.